Rozdział 3
Z głośników zabrzmiał remix Chandelier, a ona wyczuła, że to idealny moment, aby zamówić kolejne pięć szotów. Barman spojrzał na nią z zainteresowaniem. Próbował prowadzić rozmowę, ale Blair była zbyt pijana, żeby odpowiadać na jego pytania bardziej wylewnie niż tak lub nie. Szybko wypiła pięć kolejek i ruszyła z powrotem na parkiet. Jakiś mężczyzna złapał ją za biodra, a ona nie protestowała nadal bujając się w rytm muzyki. Jego ręce stawały się coraz bardziej śmiałe i nawet nie wiedziała, w którym momencie jedna z nich znalazła się na jej pośladku, a druga pod bluzką. Blair nie czuła się z tym komfortowo i chciała zaprotestować, ale zanim zdążyła cokolwiek powiedzieć, jej nowo poznana koleżanka... Lana albo Lara odciągnęła od niej nachalnego faceta. - Co ty wyprawiasz do cholery? - warknęła na nią. Blair chyba uznała, że to pytanie dotyczy całokształtu jej życia, w którym w ogóle nie wiedziała, co robiła. Została adoptowana jak była mała przez obrzydliwie bogatych ludzi. Jej adopcy